Ptysie z masą piankową
Ptysie z kremem z białek i cytryną. Smak dzieciństwa!
Składniki na ciasto parzone:
1 szklanka wody,
125g masła,
1 szklanka mąki pszennej,
4 jaja,
Składniki na piankę:
Składniki na piankę:
1/2 szklanki wody,
1 szklanka cukru,
1/2 łyżeczki soku z cytryny,
2 białka.
Ciasto: W rondelku z grubym dnem zagotować wodę z masłem. Na gotującą się wodę wsypać mąkę pszenną, energicznie mieszając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Wystudzić.
Ciasto zmiksować z jajkami, do gładkości. Przełożyć do worka cukierniczego z ozdobną końcówką w kształcie gwiazdki (ja używam Wilton M1).
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskać okrągłe porcje ciasta, w sporych odstępach (mocno rośnie).
Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 - 30 minut. Po upieczeniu wystudzić, przekroić wzdłuż.
Krem: wody, cukru i soku z cytryny ugotować syrop (gęstniejący syrop ma zostawiać za sobą niteczkę).
Sparzyć jaja wrzątkiem. Ubić pianę z białek. Do dobrze ubitych białek lać cieniutkim strumieniem ciepły syrop, energicznie mieszając. Pianę z syropem ubijać na parze, aż do zgęstnienia kremu. Następnie miskę z masą, przełożyć do naczynia z zimną wodą i ubijać do wystudzenia masy.
Doprawić do smaku np. sokiem z cytryny, kwaskiem cytrynowym.
Ciasto zmiksować z jajkami, do gładkości. Przełożyć do worka cukierniczego z ozdobną końcówką w kształcie gwiazdki (ja używam Wilton M1).
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskać okrągłe porcje ciasta, w sporych odstępach (mocno rośnie).
Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 - 30 minut. Po upieczeniu wystudzić, przekroić wzdłuż.
Krem: wody, cukru i soku z cytryny ugotować syrop (gęstniejący syrop ma zostawiać za sobą niteczkę).
Sparzyć jaja wrzątkiem. Ubić pianę z białek. Do dobrze ubitych białek lać cieniutkim strumieniem ciepły syrop, energicznie mieszając. Pianę z syropem ubijać na parze, aż do zgęstnienia kremu. Następnie miskę z masą, przełożyć do naczynia z zimną wodą i ubijać do wystudzenia masy.
Doprawić do smaku np. sokiem z cytryny, kwaskiem cytrynowym.
Upieczone ptysie przekroić na pół. Nałożyć krem. Posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
smak dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepięknie
OdpowiedzUsuńo rany jakie cudne!!!!
OdpowiedzUsuńAle piękne te ptysie, od razu wpadają w oko :)
OdpowiedzUsuńPyszności! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witam. Czy można zastąpić piane z białek ubitą śmietanką 30% . I ubić ją z tym syropem? Oczywiście już nie na parze? Czy raczej nie eksperymentować? Za wszelkie sugestie dziękuję. Robię drugi raz z tego przepisu i tak pomyślałam że z ubitej śmietanki może by sztywniejszy krem wyszedł.
OdpowiedzUsuńRaczej zalecałabym śmietankę (500ml) z mascarpone (250g) plus 2 łyżki cukru.
UsuńNie wiem jak zachowa sie smietanka po dodaniu syropu. Wydaje mi sie, że całość może popłynąć.
Ewentualnie ubić smietanę z cukrem. Żelatynę namoczyć w soku z cytryny i później całość wymieszać.
Usuń