Chałka z kruszonką
Uwielbiam chałkę, ale nigdy jej
nie robiłam. Zawsze jadłam kupną, ale dziś postanowiłam zrobić sama. Mimo
grymasów mojego małego synka udało się. Co prawda wyszła trochę płaska, ale tylko,
dlatego, że zbyt długo czekała na wstawienie do pieca, więc postanowiła
rozpłaszczyć się trochę na boki ;) Tak czy siak wyszła znakomita i zjadłam w
tajemnicy przed mężem na raz prawie całą. Przepis jest na dwie sztuki, więc
powiedziałam, że była jedna. Ot takie małe kłamstewko :)
Składniki:
500g mąki pszennej,
250ml ciepłej wody lub mleka,
50g cukru,
20g drożdży,
75g stopionego masła,
1 łyżeczka soli,
1 jajo,
kilka kropli aromatu cytrynowego,
1 łyżka skórki z cytryny,
Składniki na kruszonkę:
100g zimnego masła,
50g cukru,
50g mąki.
Mąkę wsypujemy do miski. W ciepłej wodzie rozpuszczamy
cukier, sól i drożdże. Dodajemy jajo, całość roztrzepać. Szybkim ruchem wlewamy
wszystko do mąki (bez wcześniejszego wyrastania rozczynu) i zagniatamy ciasto.
Dodajemy roztopione masło, rodzynki, aromat i skórkę cytryny. Gnieciemy do
momentu, aż ciasto odejdzie od ręki. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w
ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1,5-2 godziny. Po tym czasie zagnieść
ciasto ponownie i zostawić do wyrośnięcia na kolejne 30 minut.
Kruszonka: Mąkę
umieszczamy na stolnicy, na nią wysypujemy cukier, a na koniec zimne masło.
Całość siekamy szybo nożem. Nie dotykamy rękoma, aby nie zagrzać ciasta,
ponieważ nie wyjdą nam grudki.
Ciasto dzielimy na dwie części. Każdą z nich na trzy.
Formujemy wałki o równej długości. Zaplatamy dwa warkocze. Wierzch smarujemy
białkiem i obsypujemy kruszonką. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30
minut do wyrośnięcia. Pieczemy 40 minut w 1800 C.
Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz