MUFFINY Z MALINĄ I KREMEM NA BAZIE BEZY SZWAJCARSKIEJ

Często zostają mi białka. Zazwyczaj je zamrażam, ale tym razem postanowiłam skorzystać z sezonu malinowego i upiec muffiny udekorowane delikatnym kremem na bazie bezy szwajcarskiej (swiss meringue buttercream) zwieńczone maliną i miętą.

Przepis na krem bezowy pochodzi ze strony moje wypieki. I to właśnie na tym przepisie zawsze się wzoruję. Autorką oryginalnego przepisu jest Marthy Stewart, tłumaczenie Pani Dorota.

Babeczki są bardzo letnie i bardzo smaczne. Szybko znikają ze stołu.
Wilgotne, pachnące i dziecinnie proste w wykonaniu.


Składniki na babeczki:
2 szklanki mąki,
1 szklanki cukru,
1 kisiel malinowy,
1 cukier waniliowy,
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia,
150g masła lub margaryny,
4 jaja,
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Składniki na krem maślany:
6 białek
1½ szklanki cukru
szczypta soli
1 łyżeczka cukru waniliowego
460 g pokrojonego w drobne kawałki masła (w temperaturze pokojowej)
odrobina barwnika różowego

Ponadto:
Maliny
Mięta 

Przygotowanie babeczek:
Białka oddzielamy od żółtek.

Żółtka ucieramy z cukrem do momentu rozpuszczenia kryształków i otrzymania puszystej masy. Dodajemy po kawałeczki miękkie masło. Dodajemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Mieszamy razem z ubitymi białkami.

Całość ciasta dzielimy na dwie części. Do jednej z nich dodajemy sypki kisiel. Mieszamy.

Papilotki nadziewamy białym i różowym ciastem. Do środka wkładamy malinę. Pieczemy 40min w 160-180oC.


Przygotowanie kremu:
Miksę ustawić na garnku z wodą tworząc tzw. kąpiel wodną. Cukier, sól i białka umieszczamy w górnej misce. Cały czas podgrzewając mieszamy rózgą do momentu, aż cukier całkowicie się rozpuści. Temperaturę białek należy kontrolować. Musi ona osiągnąć minimum 60-65oC, gdyż właśnie w takiej temperaturze giną pałeczki Salmonelli.

Białka z rozpuszczonym cukrem należy ubić mikserem przez ok 10 minut, do momentu aż masa będzie bardzo gęsta, a beza zimna.

Obroty miksera należy zmniejszyć do minimum. Stopniowo dodajemy masło cały czas mieszając. Masa po pewnym czasie będzie stawała się rzadsza i w konsystencji będzie przypominała zwarzony krem. Nie należy w tym momencie panikować tylko dalej miksować. Finalnie krem osiągnie gęstą konsystencję.






Do miseczki odłożyć 2 łyżki kremu i połączyć go z odrobiną barwnika. Dokładnie wymieszać. Różowy krem ułożyć cienkim paseczkiem wzdłuż rękawa cukierniczego a pozostały biały krem włożyć do worka. Podczas wyciskania na muffinę będzie się robiła charakterystyczna różowa ozdoba na kremie.

Wystudzone babeczki dekorujemy kremem i ozdabiamy maliną i mięta.
Smacznego!


Komentarze

Popularne posty